Rozdziel pracę związaną z zakupami online
Najpierw musisz nauczyć się iść na kompromisy. Robiłem małe zakupy w 8 różnych miejscach, zdobywając to czy tamto, goniąc za smakami, które lubiłem lub oszczędzając. Musiałem to rzucić i skupić się na dużych sklepach spożywczych. Aldi / Lidl po prostu nie były już częścią planu (i zdają sobie sprawę, że zostają w tyle i przygotowują się do krawężnika i dostawy). To jest coś, z czego musisz zrezygnować na ten czas .
Istnieją 2 oddzielne części dotyczące tego, jak działają zakupy online, a każdą z nich możesz atakować osobno.
- Odbieranie zamówienia w sklepie - oznacza to chodzenie po półkach z koszykiem, wybieranie żądanych produktów, pakowanie ich w worki i gotowanie do przyniesienia na krawężnik.
- Dostarczanie toreb z sklep do domu.
Możesz zrobić jedno i drugie w trybie online. „Curbside” to tylko pierwsza część. „Dostawa” to obie części.
Pierwsza część to „łatwa część” i jest to szybka praca dla sprzedawców, którzy normalnie zaopatrują półki (żeby wiedzieli, gdzie wszystko jest). Nawet w okropnym marcu nie było problemu z otrzymaniem zamówień kompletowanych . (Cóż, z wyjątkiem zimnych / mrożonych produktów, mieli ograniczoną przestrzeń zamrażarki / lodówki „przy krawężniku”, więc często wyłączali te produkty. Na szczęście jesteś w Niemczech, które nie wymagają chłodzenia jaj).
Czynnikiem ograniczającym jest dostawa . Jest to z natury bardzo czasochłonna operacja, ale jest jeszcze gorsza, ponieważ doręczyciele używają samochodów osobowych, które nie mają przedziału chłodniczego . Dlatego muszą wracać do sklepu po każdą dostawę. Co więcej, większość sklepów spożywczych w rzeczywistości zleca dostawę komuś innemu.
Ale dobra wiadomość jest taka, że dostawa to coś, do czego przygotowanych jest wiele innych agencji - na przykład firmy zajmujące się dostawami jedzenia do restauracji lub nawet gang „Uber” / taksówkarzy będzie realizował dostawę, jeśli jest to najlepsze. swojego czasu w tej chwili. Masz więc więcej opcji innych firm dla części „dostawy”.
Ponadto jest to dobra rola dla twoich znajomych . Wiele znajomych wymaga pójścia do nieznanego sklepu i wybrania 30 pozycji. To znacznie mniej, aby odebrać zapakowane zamówienie przy krawężniku, które zostało już odebrane.
Na co uważać
Prawdopodobnie nie muszę Cię przeprowadzać przez proces składania zamówienia na stronie sklepu , ale jest kilka rzeczy, na które należy uważać:
-
Działa dużo, dużo lepiej, jeśli utworzysz konto, powiążesz je z nazwą użytkownika / FB / Google / Yahoo i być zalogowanym. Witryny lubią się wylogowywać po jakimś czasie, a jeśli byłeś klientem korzystającym tylko z plików cookie, Twój koszyk zostanie wyzerowany.
-
To naprawdę ma znaczenie, jakie są Twoje lokalne sklep jest. Witryna prawdopodobnie lokalizuje geograficznie przeglądarkę i wybiera dla Ciebie „lokalny sklep”. Prawdopodobnie niewłaściwy . Musisz go zastąpić i uważać, aby upewnić się, że witryna nie „poprawi” go z powrotem.
-
- Jeśli jednak korzystasz z usługi kurierskiej, oni (lub ich zautomatyzowany system) mają własne zdanie na temat najbliższego sklepu. Generalnie musisz się temu poddać.
-
Za każdym razem, gdy dodajesz przedmiot do koszyka w celu dostawy lub odbioru, ten przedmiot jest zlokalizowany na konkretny sklep. Jeśli nie jesteś ostrożny, możesz skończyć z przedmiotami czekającymi na odbiór przy krawężniku z 3 różnych sklepów w różnych miejscach.
-
NIE ma automatycznego transferu między sklepami. Jeśli produktu A nie ma w magazynie w Twoim sklepie X, a sklep Y go ma i go zamówisz, ten przedmiot czeka na Ciebie w sklepie Y, mimo że zapłaciłeś za niego w ramach tej samej transakcji.
-
System online jest błędny co do zapasów - bardzo dużo. Nie mniej ważny jest fakt, że klient przychodzący do sklepu może odebrać przedmiot po przyjęciu zamówienia, ale przed jego odebraniem. Następnie selektor zastąpi przedmiot lub anuluje przedmiot z zamówienia. W niektórych witrynach znajduje się pole wyboru „nie zastępuj” lub pole uwag zawierające instrukcje dla osoby wybierającej. Niektóre witryny próbują komunikować się z Tobą „na żywo” podczas wybierania porad dotyczących substytutów itp. Dlatego bądź do dyspozycji.
-
Jak widać, infrastruktura oprogramowania potrzebna do zrobienia wszystkiego to jest po prostu oszałamiające, a oni szybko to zrzucili. Tak, są błędy.
-
Jeśli w sklepie jest „Bezpłatna ____ przy minimalnym zamówieniu 30 EUR” lub czymkolwiek innym, zabezpiecz zamówienie o co najmniej 150% (w marcu 200%). Upewnij się, że jeśli dwie najdroższe rzeczy wypadną z zamówienia, to wciąż koniec. W przeciwnym razie ____ nie będzie darmowy.
-
Kiedy produkt jest niedostępny, jest natychmiast usuwany z koszyka, nawet jeśli jest ponownie w magazynie w danym dniu płacisz . Jeśli musisz próbować przez kilka dni, aby uzyskać termin dostawy, staje się to dużym problemem. Musisz zachować listę papierową i ponownie zsynchronizować swój koszyk online z listą papierową.
Tak. Nikt tego nie chce. Robimy to, ponieważ musimy.
Najpierw napraw się
Złap się na „dążeniu do normalności” i ogólnym defetyzmie. Z całym szacunkiem, robisz wszystko, co w twojej mocy, aby zgłosić zastrzeżenia, które tak naprawdę nie mają znaczenia w erze COVID ani w sytuacji kwarantanny. Oto kilka przykładów:
Mieszkam tam od 7 lat i nigdy nie spotkałem nikogo, kto faktycznie [dostanie artykuły spożywcze]
W rzeczywistości, zgodnie z tym artykułem [od 2018] tylko 1,2% ...
Zakładam, że podczas Covid-19 Pandemic sprzedaż poszybowała w górę i coraz częściej kupuje się artykuły spożywcze przez Internet. Jednak opierając się na osobistych doświadczeniach i rozmowach z przyjaciółmi, wybór nadal nie jest tak powszechny ani „oczywisty”.
Widzisz, co mam na myśli? Opierasz swoją wiedzę na tym, jak było przed COVID, co jest absurdalne, ponieważ COVID zmienił wszystko.
Mówisz, że nie jest to pożądany wybór, ale przyznajesz, że podczas COVID miał eksplozję nowych klientów. Czy myślisz, że wszyscy byli podekscytowani robieniem zakupów online? Nie, oczywiście, że nie. Musieli grzebać w tym na swoim komputerze i nienawidzili tego tak samo jak Ty. Ale musieli to zrobić. To było konieczne .
Więc od początku wiedziałeś, że opcja jest dostępna, a to sprowadza się do tego, że nie chcesz jej używać, ponieważ nie czujesz „Normalne”.
OK, złap to na sobie, uznaj słuszność tego uczucia, a następnie uznaj, że sytuacja na świecie cię wyprzedziła i zmień taktykę.
Dziś jest dużo, dużo lepiej niż w marcu, kiedy wszyscy zostali poddani kwarantannie, a usługi dostawcze jeszcze nie działały. Zajęło tydzień, aby uzyskać okno dostawy. Więc ciesz się z tego, co masz.