We wniosku wizowym w Wielkiej Brytanii pojawia się pytanie, czy „musiałem opuścić Wielką Brytanię” i nie jestem pewien, czy byłem, czy nie.
A więc historia jest taka :
Posiadam paszport z Hongkongu, który uprawnia mnie do bezwizowego wjazdu do Wielkiej Brytanii na 6 miesięcy.
Po raz pierwszy przyjechałem do Wielkiej Brytanii jako gość 31 października 2019 r. z moim chłopakiem. Mój BF jest obywatelem Wielkiej Brytanii. Biuro właśnie zadało mi kilka ogólnych pytań i dało mi pieczęć (patrz zdjęcie 1) z napisem „Zostaw wjazd na sześć miesięcy” od imigracji z lotniska Heathrow. Nie zapytał, czy mam bilet na lot powrotny do HK.
Po kilku miesiącach wyjechałem z Wielkiej Brytanii do Amsterdamu z moim BF na krótkie wakacje 27 grudnia 2019 roku i wróciłem do Wielkiej Brytanii 29 grudnia 2019 na lotnisku w Belfaście.
Tym razem urzędnik imigracyjny sprawił mi trudność, gdy dowiedział się, że nie mam biletu na lot powrotny do HK (plus, myślę, że to dlatego, że postawa mojego BF nie była dla niego zbyt miła). Wziął mój paszport, zatrzymał mnie i odszedł (chyba poszedł do biura). Po powrocie przeprowadził wywiad z moim chłopakiem, a nie ze mną. Po wywiadzie powiedział mojemu chłopakowi, że są dwie możliwości: (1) odesłanie mnie z powrotem do Amsterdamu od razu i (2) mogę wejść, ale muszę opuścić Wielką Brytanię do 31 stycznia 2020 roku.
Oczywiście wybrał opcję 2 i dostał pieczęć podobną do tej z Heathrow z napisem „Zostaw do wjazdu / do 31 stycznia 2020 r.” (patrz zdjęcie 2)
Poza tym nie dał mi jakieś dokumenty czy cokolwiek.
Czy to oznacza, że musiałem opuścić Wielką Brytanię?