Podczas 8-godzinnego lotu w klasie biznes zadzwoniłem do stewardessy „proszę pani”, aby zwrócić jej uwagę. Mój mąż powiedział mi wtedy, że nie powinnam nazywać jej „Pani”, ponieważ jestem „pani” (klientem). Czy on ma rację?
Podczas 8-godzinnego lotu w klasie biznes zadzwoniłem do stewardessy „proszę pani”, aby zwrócić jej uwagę. Mój mąż powiedział mi wtedy, że nie powinnam nazywać jej „Pani”, ponieważ jestem „pani” (klientem). Czy on ma rację?
To, co powiedziałeś, było w porządku. Nie zrobiłeś nic złego, byłeś uprzejmy i pełen szacunku (i formalny).
Byłoby również dobrze powiedzieć „przepraszam” lub po prostu wizualnie zasygnalizować uwagę członka załogi, gdy przechodzą przez przejście.
Pani nie jest prawem, to uprzejmy sposób zwracania się do każdej dorosłej kobiety. Twój mąż się mylił, ponieważ zarówno ty, jak i steward możecie używać tego terminu.
I w przeciwieństwie do niektórych młodszych ratowników nie jest to termin przestarzały, ponieważ jest nadal w powszechnym użyciu w wielu częściach angielskiego świat mówiący, może z wyjątkiem pokolenia połączonego, w którym zapomniano o grzeczności.
TAK. W obecnym języku angielskim jest całkowicie dopuszczalne zwracanie się do załogi z Sir lub Ma'am.
Jeśli zaryzykowałeś zapamiętanie nazwiska członka załogi, możesz go również użyć. Zwróć uwagę, że niektórzy członkowie załogi mają swoje nazwisko na plakietce z imieniem, na przykład Pani Janeway.
To bardzo stary manieryzm. Jest rok 2017. Miałaś rację, nazywając ją „pani”, „panienko” itp. I mogła nazwać cię tak samo. Nie ma różnicy, to po prostu uprzejmy sposób zwracania się do kogoś, kto jest nieznajomy.
Wydaje mi się, że jest dość staroświecki i zbyt formalny. Byłoby dobrze powiedzieć „Przepraszam”, kiedy przechodzą obok ciebie.